Kamienica przy Rynku 36-37 we Wrocławiu


Kamienica przy Rynku 36-37 to interesująca budowla, zlokalizowana na wrocławskim rynku. Znajduje się ona na jego wschodniej pierzei, co czyni ją doskonałym punktem orientacyjnym w tej okolicy.

Obiekt ten usytuowany jest na tzw. stronie Zielonej Trzciny (niem. Grüne-Rohr-Seite) oraz Zielonej Rury, natomiast według Mateusza Golińskiego, ta specyficzna część pierzei była znana jako "Pod Podcieniami Kapeluszników".

Historia i architektura kamienicy

W dobie do końca XIX wieku, w miejscu obecnej kamienicy, istniały dwie identyczne budowle, które zachwycały swoim wyglądem. Były to czterokondygnacyjne obiekty, połączone z dwukondygnacyjnym szczytem i dwuosiową kompozycją. W 1896 roku, dokonano decyzji o ich wyburzeniu, a na ich miejscu wzniesiono nowoczesny dom handlowy Gersona Fränkla, zaprojektowany przez Juliusa Hinroja. Nowy gmach charakteryzował się pięcioma kondygnacjami; pierwsze trzy piętra zajmowały sklepy, natomiast na kolejnych dwóch mieściły się magazyny oraz pracownie konfekcji.

Fasada nowego budynku była niezwykle interesująca, dzieląc się na dwie części: na parterze znajdowała się przeszklona powierzchnia, podczas gdy wyższe dwie kondygnacje charakteryzowały się dwiema kamiennymi arkadami, w których umieszczono stylowe okna witrynowe. Czwarta i piąta kondygnacja zaskakiwały natomiast mniejszymi oknami, które wprowadzały element neogotycki do ogólnej stylistyki. Całość zwieńczona była neogotyckim szczytem, nadającym budynkowi majestatyczny charakter.

Po II wojnie światowej

W wyniku działań wojennych, które miały miejsce w 1945 roku, budynek znajdujący się pod adresem Rynek 36-37 we Wrocławiu doznał niewielkich zniszczeń. Po zakończeniu konfliktu został on odbudowany, a w drugiej połowie lat 50. XX wieku przeszedł znaczną przebudowę, której towarzyszyła praca uznanego architekta Mariana Rehowskiego oraz lwowskiego historyka sztuki, konserwatora i architekta Wincenta Witolda Rawskiego. Przy realizacji tego przedsięwzięcia zdecydowano się zachować stare mury wewnętrzne, nadając jednocześnie fasadzie wygląd manierystyczny, przywodzący na myśl styl, w jakim kamienica prezentowała się w XIX wieku.

Fasada zyskała dwa szczyty oraz pozorny podział na dwie części, co podkreśliło jej zabytkowy charakter. W końcu lat 90. XX wieku posiadaczem kamienicy został wrocławski przedsiębiorca Adam Piskozub. Dzięki jego staraniom, budynek przeszedł gruntowną renowację i przebudowę, nad którymi czuwał były konserwator zabytków, Józef Cempa. Alternatywnie, wykonawstwo prac zlecono m.in. firmie budowlanej „MEDA-BUD” z Wrocławia.

W wyniku przeprowadzonych działań odnowiono elewację budynku, a także podwyższono ostatnią kondygnację. W trakcie renowacji przywrócono do użytku szereg elementów konstrukcyjnych, które sięgają początku XX wieku. Wśród nich znalazła się wewnętrzna winda, obsługująca pierwsze, drugie i trzecie piętro, oraz klatka schodowa zlokalizowana pomiędzy pierwszym a drugim piętrem, także poddana restauracji.

Warto dodać, że kamienica została przystosowana do potrzeb działalności handlowo-usługowej. Swoją siedzibę miała tutaj firma ubezpieczeniowa Nationale-Nederlanden. W 2001 roku budynek dostosowano również do potrzeb Banku Millennium.

Przypisy

  1. Rejestr zabytków nieruchomych – województwo dolnośląskie [online], Narodowy Instytut Dziedzictwa, 30.09.2024 r.
  2. Eysymontt i in. 2011, s. 310.
  3. Eysymontt i in. 2011, s. 309.
  4. Goliński 2011, s. 187.
  5. Dwie kamienica przed wyburzeniem, zdjęcie z 1868 roku, kamienice 36 i 37 widoczne po prawej stronie, ostatnie w rogu.

Oceń: Kamienica przy Rynku 36-37 we Wrocławiu

Średnia ocena:4.66 Liczba ocen:20