Bunkier przy placu Strzegomskim we Wrocławiu


Bunkier przy placu Strzegomskim w Wrocławiu to ciekawy przykład architektury obronnej, który przetrwał burzliwe wydarzenia XX wieku. Jest to cylindryczny, wolno stojący schron przeciwlotniczy, który można znaleźć niedaleko ulicy Legnickiej oraz w sąsiedztwie placu Strzegomskiego. Nazwa tego obiektu odnosi się właśnie do pobliskiego placu i jest jednocześnie uznawana za jego lokalny symbol.

Schron został zaprojektowany przez renomowanego wrocławskiego architekta, Richarda Konwiarza, który jest również autorem znanych budowli, takich jak Stadion Olimpijski. To połączenie funkcji militarnej i architektonicznej nadaje budowli wyjątkowego charakteru. Co ciekawe, bunkier przetrwał zarówno czas oblężenia Wrocławia, jak i długie lata użytkowania po zakończeniu II wojny światowej, w trakcie których był wykorzystywany jako magazyn.

Pomimo tego, że obiekt nie znajduje się w rejestrze zabytków, figuruje w wykazie zabytków architektury i budownictwa Wrocławia. Dziś w jego wnętrzach mieści się Muzeum Współczesne Wrocław, co czyni go jedynym tego typu muzeum w Polsce, które znajduje się w bunkrze. Takie połączenie przeszłości z nowoczesnością przyciąga turystów i pasjonatów historii, którzy mogą podziwiać unikalne wnętrza i wystawy tego niezwykłego miejsca.

Historia

W 1942 roku, we Wrocławiu, powstał schron, który stał się największym z kilku obiektów stworzonych jako schrony przeciwlotnicze dla ludności cywilnej. Choć sytuacja militarna na froncie nie wskazywała na nadchodzące ataki, schron ten był budowany głównie w celach propagandowych. Zlokalizowany przy skwerze przy pl. Strzegomskim, tuż obok ewangelickiego kościoła św. Pawła, wyróżniał się zachodnią częścią, gdzie znajdowały się dwa wejścia prowadzące do obiektu. Te wejścia były zdobione pięcioosiowym portykiem, który obecnie jest zabudowany, a na płycinie pierwotnie widniał orzeł ze swastyką.

Festung Breslau

W czasie oblężenia Festung Breslau, schron został przekształcony w szpital forteczny nr II (Festunglazaret II) i mógł pomieścić ponad tysiąc rannych. Opiekę nad pacjentami sprawowały zakonnice ze Szpitala Zgromadzenia Sióstr Betanek, mieszczącego się przy ul. Traugutta. Wśród ciężko rannych, blisko 6,6 tysiąca osób, wyjechało z miasta-twierdzy korzystając z lotniska na Gądowie, aż do momentu jego zajęcia przez wojska radzieckie w kwietniu.

Przed 20 kwietnia ten obiekt stał się punktem oporu, wokół którego toczyły się walki. Gustaw Panek, hydraulik i elektryk, który wówczas pracował w bunkrze, tak opisuje trudności tamtej sytuacji:

„Ten ogromny bunkier, mający sześć pięter, był przepełniony. Nie tylko pomieszczenia, ale także sienie i korytarze wypełniali ranni i umierający. Wybuchy bomb kołysały raz po raz całym bunkrem. (…) Nie otrzymywaliśmy z zewnątrz, od elektrowni, żadnego prądu. Kabiny, w których leżeli ranni musiały być oświetlane świecami woskowymi. Także i na nich oszczędzano, nie wiedziano bowiem, czy kiedyś jeszcze zostaną dostarczone. Od teraz bunkier przestał funkcjonować jako lazaret.”

W ostatnich dniach blisko osiemdziesięciu mężczyzn oraz trzy kobiety pozostali w schronie. Saperzy zaczęli wykuwać otwory strzelnicze, a planowano umieścić materiały wybuchowe wewnątrz budynku, które miały zostać zdetonowane w momencie zajęcia przez Rosjan. Tak też się stało, a detonacja spaliła magazyny z olejem napędowym, wywołując pożar. Obrońcy schronu skryli się w osłoniętej przestrzeni o wymiarach 2,5 na 4 metry. Z powodu intensywnych ostrzałów, wojska radzieckie postanowiły wysadzić fragment ściany.

„Pod nieprzerwanym ostrzałem przeciwnika i w ogniu palących się domów Władimir Dimitriew wykrył podejście, poprowadził za sobą grupę saperów ze skrzynkami materiału wybuchowego i zainstalował pod ścianą bunkra około 300 kg tego materiału. (…) Ściana o grubości do dwóch metrów została przebita. Dimitriew zaczął rzucać tam granaty, butelki z mieszaniną zapalającą i świece dymne. Wybuchł pożar. Hitlerowcy wybiegli z bunkra, dusząc się od dymu, a stojący w pobliżu piechurzy brali ich do niewoli.”

Wbrew trudnym warunkom, schron przetrwał oblężenie Festung Breslau w zaskakująco dobrym stanie, w porównaniu do okolicznych budynków na pl. Strzegomskim, które niemal zostały zrównane z ziemią, łącznie z kościołem św. Pawła.

Po wojnie

W okresie PRL, w latach pięćdziesiątych, w sąsiedztwie bunkra obozowali Romowie z własnym taborem. Na przełomie lat dziewięćdziesiątych oraz w pierwszej dekadzie XXI wieku, w obiekcie funkcjonowały różne sklepy i hurtownie, a także pub, na szczycie którego umieszczono neon z logo Coca-Coli.

W 2009 roku schron przeszedł renowację, której projekt wykonała pracownia Romana Rutkowskiego, a na fasadzie pojawił się mural autorstwa Stanisława Dróżdża pt. „Klepsydra” z 1967 roku. W latach 2010–2011 schron był poddany remontowi, a od 2 września 2011 roku pełni rolę tymczasowej siedziby Muzeum Współczesnego Wrocław.

Architektura

Richard Konwiarz, jako architekt współczesny, inspirował się rozmaitymi stylami, co można dostrzec w jego projektach schronów. W szczególności jego dzieło przy placu Strzegomskim łączy w sobie elementy stylu imperialnego, architektury napoleońskiej oraz klasycyzmu, sięgającego nawet do rzymskiego Panteonu. Takie świadome połączenie estetyki miało na celu ukrycie militarnej funkcji budynku, co sprawiło, że architekt zyskał uznanie w oczach ówczesnych władz totalitarnych.

Schron został zaprojektowany w kształcie okręgu, o średnicy wynoszącej blisko 31 metrów, osiągając przy tym wysokość 25 metrów. Składa się z sześciu kondygnacji, a jego konstrukcja żelbetowa z fundamentem o grubości około 2,2 metra oraz zewnętrznymi ścianami grubości 1,1 metra umożliwiła odpowiednią odporność obiektu. Stropów natomiast grubość sięga 1,5 metra. Na fasadzie wschodniej wyróżnia się płytki ryzalit, który pierwotnie zdobiły symbole III Rzeszy, takie jak orzeł i swastyka, a którego obecnie część wypełnia mural autorstwa Stanisława Dróżdża.

W zachodniej części znajduje się masywny ryzalit o pięciu kondygnacjach, z bocznym wejściem, a dach obiektu wieńczy niska, okrągła nadbudówka z gzymsem. Interesującym aspektem konstrukcji jest brak okien, ponieważ do wentylacji wykorzystano regularnie rozmieszczone otwory na elewacji. Wszystkie kondygnacje oddzielone są gzymsami, co zapewnia estetyczną i funkcjonalną separację pomiędzy poziomami budynku.

Adaptacja na muzeum

W 2011 roku, budynek przeszedł transformację na tymczasową siedzibę Muzeum Współczesnego Wrocław, dzięki współpracy zespołów architektów z pracowni CH+ Architekci oraz VROA Architekci, w tym Marty Mnich, Pawła Chaszczewicza i Grzegorza Kaczmarowskiego. W trakcie adaptacji, konieczne było usunięcie stropów oraz działowych ścian, co pozwoliło na maksymalne otwarcie przestrzeni, która wcześniej była ograniczona.

W tej nowej aranżacji, odsłonięto surowy beton, wdrażając oryginalne detale takie jak ślady po młotach oraz wiertłach. Nowe elementy, w tym ścianki działowe z cegły, odznaczają się innym kolorem w celu kontrastowania ze starym wyglądem konstrukcji. Elementem nowoczesnym, nadającym charakter przestrzeni, stały się również kratownice, które podkreślają pionowe otwarcia budynku. W centralnym obszarze umieszczono windy, co znacznie ułatwia poruszanie się po obiekcie. Powierzchnia wystawowa obiektu wyniosła aż 4500 m², co znacznie zwiększa możliwości ekspozycyjne.

Na pierwszym piętrze znajduje się Beautiful Tube, projekt szwajcarskich artystów Sabiny Lang i Daniela Baumanna, który stanowi kontrast dla surowego wnętrza schronu, wypełniając przestrzeń intensywnymi kolorami. Wyróżnieniem dla całej przebudowy było Nagrody Roku 2011 przyznane przez SARP za przekształcenie militarnego obiektu w przestrzeń dla sztuki, co zostało opisane jako wyjątkowa metafora współczesnej architektury.

Na dachu zamontowano taras oraz cylindryczny, przeszklony pawilon, który służy jako kawiarnia i oferuje panoramiczny widok na okolicę, stanowiąc wyraźny kontrast dla pozostałych części budynku.

Dane techniczne

  • kubatura brutto: 70292,02 m²,
  • powierzchnia zabudowy: 937,47 m²,
  • powierzchnia całkowita: 5258,60 m²,
  • powierzchnia użytkowa: 3569,10 m²,
  • ilość kondygnacji nadziemnych: 7,
  • wysokość części istniejącej: 24,95 m.

Przypisy

  1. KatarzynaK. Jagodzińska, Nowe miejsca nowej sztuki w Europie Środkowej, Kraków: Universitas, 2019, s. 281.
  2. AgataA. Saraczyńska, Poezja konkretna w przestrzeni miejskiej. Ścieżki Stanisława Dróżdża zaznaczone we Wrocławiu, „Gazeta Wyborcza, dodatek Co jest grane 24”, 02.09.2016 r.
  3. MWW – Muzeum Współczesne Wrocław – Café Muzeum [online], muzeumwspolczesne.pl [dostęp 25.11.2017 r.]
  4. Sztuka w bunkrze – Sztuka architektury [online], sztuka-architektury.pl [dostęp 03.11.2020 r.]
  5. VROA architekci :: projekty [online], vroa.pl [dostęp 03.11.2020 r.]
  6. a b MWW – Muzeum Współczesne Wrocław – Schron [online], muzeumwspolczesne.pl [dostęp 10.11.2020 r.]
  7. a b c d Przebudowa części ekspozycyjnej i wejściowej oraz iluminacja Muzeum Współczesnego Wrocławia przy pl. Strzegomskim 2 we Wrocławiu, Wrocław: CH+ architekci, październik 2015 r.
  8. J.J. Burdziński, Ulica Legnicka – świadek historii Wrocławia, [w:] H.H. Okólska (red.), Przedmieście Mikołajskie we Wrocławiu, 2011, s. 105–107.
  9. H.H. Klarnecki, Richard Konwiarz, [w:] RafałR. Eysymontt (red.), Leksykon Architektury Wrocławia, Wrocław 2011, s. 990.
  10. J.J. Tyszkiewicz, Historia Przedmieścia Mikołajskiego po II wojnie światowej, [w:] H.H. Okólska (red.), Przedmieście Mikołajskie we Wrocławiu, Wrocław 2011, s. 196–200.
  11. BeataB. Maciejewska, Świadek obrony ma głos, „Jednodniówka MWW”, 02.09.2011 r., s. 2–3.
  12. DorotaD. Monkiewicz, Beautiful Tube, „Jednodniówka MWW”, 02.09.2011 r., s. 12.
  13. Ł. Wojciechowski, Mieszanka wybuchowa. „Jednodniówka MWW”, Wrocław, 27.01.2012 r., s. 9. [dostęp 17.04.2013 r.]
  14. ErnstE. Hornig, Breslau 1945. Wspomnienia z oblężonego miasta, Wrocław 2009 r.
  15. Nagroda roku SARP 2011, ARCH – Magazyn Architektoniczny SARP [online] [dostęp 26.11.2020 r.]

Oceń: Bunkier przy placu Strzegomskim we Wrocławiu

Średnia ocena:4.69 Liczba ocen:9