Wrocławska Policja ujawnia nieprawdziwe informacje krążące w mediach na temat działań funkcjonariuszy związanych z poszukiwaniami zaginionej kobiety. Na początku grudnia rozpoczęto szeroką akcję poszukiwawczą po tym, jak znaleziono torebkę damską na brzegu rzeki Oława. Niestety, zakończyła się ona tragicznie – odnaleziono zwłoki 33-latki, której rodzina zgłosiła zaginięcie dzień wcześniej.
Według doniesień Policji, wszystko zaczęło się 17 grudnia, kiedy wędkarz natknął się na torebkę i zgłosił to odpowiednim służbom. W torebce znajdowały się jedynie nieidentyfikowalne przedmioty oraz zapiski, co uniemożliwiło szybkie ustalenie tożsamości jej właścicielki. Działania służb, w tym Policji, WOPR i Straży Pożarnej, niestety nie przyniosły rezultatu i postanowiono zakończyć działania tego dnia z uwagi na późną porę oraz brak śladów wskazujących na jakiekolwiek tragiczne zdarzenia.
Dopiero w dniu 20 grudnia zgłoszono zaginięcie 33-letniej kobiety, co uruchomiło szeroką akcję poszukiwawczą na rzece Oława, która rozpoczęła się kilka godzin po oficjalnym zgłoszeniu. Policja zdecydowała się wykorzystać specjalistyczny sprzęt oraz współpracować z różnymi służbami w celu odnalezienia zaginionej. Niestety, kolejne informacje potwierdziły tragiczny bieg wydarzeń, gdyż na powierzchni wody odnaleziono zwłoki zaginionej. Teraz sprawą zajmuje się prokuratura, która zleciła sekcję zwłok w celu wyjaśnienia przyczyn zgonu.
Wrocławska Policja podkreśla, że jest zaniepokojona rozprzestrzenianiem nieprawdziwych informacji w mediach i na portalach społecznościowych. Funkcjonariusze apelują o rozwagę w publikowaniu wiadomości, które mogą zaszkodzić ich wizerunkowi oraz wpłynąć na zaufanie społeczeństwa do służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne. Tego rodzaju działania mogą prowadzić do poważnych konsekwencji, zarówno w postaci braku poszanowania dla prawa, jak i naruszenia dobrego imienia funkcjonariuszy.
Źródło: Policja Wrocław
Oceń: Wrocławska Policja dementuje nieprawdziwe informacje o akcjach poszukiwawczych
Zobacz Także